Hej, tutaj ja - Ola.
W sumie usunęłam wszystkie posty, bo moim zdaniem - były za krótkie i niedopracowane, a chce, aby na tym blogu był ład i skład.
Pewnie ciekawie was, dlaczego po pięciu miesiącach tutaj wracam, ale odpowiedź może wydawać się jasna - tęsknie za blogowaniem, tak naprawdę - o niczym.
Nie, nie będzie tu już żadnych postów z lilla lou albo top model, bo nic ciekawego nie da się o tym napisać.
Może kiedyś kręciło mnie pisanie o stronce, na której wstawia się projekty, ale wybaczcie - minęło mi to.
Może niektórzy się ucieszą, a może nie.
Nie zakładałam nowego bloga, bo tak bardzo przywiązałam się do tej unikalnej nazwy i mimo tego, że były tu tylko trzy posty - mam z tym blogiem trochę wspomnień.
Przez ten czas moje życie (jak i mój charakter) zmieniły się o 180 stopni, ale nie chce opowiadać publicznie o problemach rodzinnych.
Kiedyś, gdybym napisała tyle, byłabym szczęśliwa, że wyszło mi AŻ (a tak naprawdę tylko) napisanego tekstu, ale wiecie - to nie koniec.
Najwyżej zanudzę was na śmierć.
Gdyby ktoś nie pamiętał - mam teraz dwanaście lat, niby mało, jednak zrozumiałam bardzo dużo rzeczy przez kilka miesięcy.
Wszystkiego mi się nie chce - serio.
Czasami myślę, żeby dostać jakiegoś powera w tyłek, ale wychodzą z tego nici.
W sumie - wszystko, co chce zrobić, jest związane tylko ze mną (dobra - bez blogowania) - chce zacząć ćwiczyć, żeby nie wyglądać tak drobno, chce odnowić moją pasję rysowania, a przede wszystkim - wziąć się w garść i przezwyciężyć mojego lenia.
Jest jesień - pora roku, której jako młodsze dziecko nienawidziłam, ale wiecie co? - Teraz jest to mój ulubiony miesiąc.
I to nie dlatego, że jest tak "ponuro", a dlatego, że te piękne, kolorowe liście na drzewach dodają motywacji, oglądanie seriali pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty to najlepsze, co mogę teraz robić.
Te rześkie powietrze dodaje chęci do robienia nowych rzeczy - najlepiej czuć je w jeździe na rowerze po parku bądź lesie.
Na dodatek coraz bardziej zaczynam różnic się od swoich rowieśniczek - zamiast być tambler niunią uganiającą się za chłopakami, wolę być vintage-retro dzieckiem, które kocha słuchać chillu.
Co do chillu - całym serduszkiem polubiłam ten rodzaj muzyki - odpręża, uspokaja, a na dodatek świetnie brzmi.
Jeśli chodzi o ubiór, to też mam całkiem inne gusta - wspomniany już styl vintage z dodatkiem trochę trochę estetycznych rzeczy to bajka, serio!
Chętnie odkupię od kogoś sztruksowe kurtki, przeprane koszulki w retro nadrukami (głowie aniołów), jeśli ktoś wie coś na ten temat, to piszcie!
Chce być bardziej niezależna za swoje wydatki i zamiast prosić rodziców o pieniądze, wolę iść do lumpeksu, sprzedać kilka rzeczy na vinted i zarobić trochę pieniędzy.
Jak na razie jest to tylko plan, ale chce go wdrożyć w życie.
Mój pokój też przeszedł metamorfozę - najpierw zaczęło się od przeładowania ścian, później zaczęłam kupować dużo ozdób, robiłam czasami coś własnoręcznie, przyniosłam do pokoju dużo starych książek oraz baardzo stare radio, a na dodatek uzależniłam się od kupowania roślin i lampek do pokoju.
Mój pokój zamienia się w dżunglę, ale chyba najważniejsze jest to, że wreszcie czuje się w nim dobrze.
To chyba na tyle z ciekawszych rzeczy, które stały się w przeciągu tych miesięcy.
Możecie dać znać, co tam u was.
Wow, ktoś tu żyje :---o
OdpowiedzUsuń"Jest jesień - miesiąc, którego jako młodsze dziecko nienawidziłam, ale wiecie co? - Teraz jest to mój ulubiony miesiąc." Tak tylko chcę zwrócić ci uwagę, że pomyliłaś się w tym zdaniu, bo napisałaś, że jesień to twój ulubiony miesiąc, a powinno być tam napisane, że "Jesień to moja ulubiona PORA ROKU". Nie chcę ci wytykać błędów (przecież wszyscy je popełniamy), ale wyglądało to w zdaniu trochę dziwnie.
OdpowiedzUsuńPs: Nie tylko ty odstajesz od rówieśniczek ;)
O, dzięki, nawet nie zauważyłam!
UsuńPisz często chętnie poczytam .
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada a to że nie jesteś tambler niunią normalnie mnie rozczuliło .Super !
OdpowiedzUsuńNie lubię takich osób, więc czemu miałabym taką być? ;p I miło mi, że chcesz to czytać, a gwiazdki, aniołki i księżyce to bajka, serio ��
Usuń+ miłość do gwiazdek aniołków i księżyców :)
OdpowiedzUsuńOj chyba mnie źle zrozumiałaś .Cieszę się ,że nie chcesz taka być to komplement (nie denerwuj się )Mam wrażenie ,że wszędzie są takie dziewczyny w ogromnych ilościach jak klony .Niestety sporo moich koleżanek się tak zmieniło ,albo boją się odstawać od innych,czy wyglądem czy zachowaniem .Kocham wszelką indywidualność .Trzeba być sobą, a twoje gwiazdki pojawiają się w pracach są ozdoba tego bloga i są super (taki znak rozpoznawczy)
OdpowiedzUsuńA tego nie rozumiem serio o co chodzi ,,a gwiazdki, aniołki i księżyce to bajka, serio ��"
A i jeszcze ja kocham kolor niebiesko turkusowy , syreny i uważaj lalki bjd (kocham szyć dla nich ciuchy ,lumpeks mile widziany tam są fajne tkaniny) ...więc chyba każdy ma coś .Absolutnie gwiazdki i księżyce mnie nie dziwią .Jedna taką już znam co też lubi anioły .
OdpowiedzUsuńJa, kiedy będę u babci mam zamiar iść na zakupy do lumpeksu, żeby znaleźć jakieś vintage rzeczy, których nikt nie ma - przynajmniej będę się wyróżniać, haha. Ja swoje lalki wyrzucilam dwa lata temu, a teraz żałuje, bo dla siebie ciuchów nie uszyje : (
UsuńI wcale nie jestem zła, czemu ci się tak wydaje?
Bycie innym (oczywiście - na dobry sposób) nie jest niczym złym, my bynajmniej nie wyglądamy tak samo, jak klony i nie trzymamy się jednego wytyczonego stylu.
Moda jest po to, aby się nią bawić i wymyślać nowe trendy, a nie - nosić koszulki levis'a, jak wszyscy wokół.
A w tym komentarzu zjadło mi emotikon, a zamiast niego wstawiło znaki zapytania - chyba mogłam to przewidzieć ;--/
Nie wiem tak przez chwilę odebrałam Twój komentarz.Ale spoko najważniejsze ,że jest ok .Lalki bjd polecam (oczywiście jak lubisz szyć ) lub jako świetny model do rysowania .Ustawisz prawie każdą pozę,poprzez mocno ruchome stawy .Najtaniej można kupić przez Aliexpres .Warto upolować nawet używaną to lalki kolekcjonerskie.Całuski
OdpowiedzUsuńO kurde, jestem w gorącej wodzie kompana, więc nie wiem, czy będę czekała dwa miesiące na lalkę.
UsuńNajwyżej pożyczę od kuzynki, która ma ich dużo, chyba mi coś użyczy (i)
No nie wiem ╮(••)╭
OdpowiedzUsuńE tam jakie dwa miechy ,zależy na której aukcji i kupuje się tam tylko jak są ich święta .Teraz np.11 .listopada . Wtedy kupisz za 1/3 ceny( i zależy co )Moja szła 28 dni . Zresztą warto poczekać Mamita kupiła w tamtym roku za ok 160-170 zł.W Polsce ciężko kupić poniżej 1000 .
OdpowiedzUsuńohh, na takie to mnie raczej nie stać, muszę przemyśleć zakup, ale raczej nie są mi jakoś niezbędnie potrzebne :---(
Usuńjeezzz aniolki sa takie sliczne aaaa
OdpowiedzUsuń#teamaniolkow
UsuńFajny post, liczę na to, że wrócisz tutaj na stałe. Dobrze piszesz, miło mi się czytało zawsze twoje posty. Pozdrawiam, czy coś
OdpowiedzUsuńMikołaj, co ty tu robisz, ziomek? :----o
UsuńNjewiem
UsuńPo przeczytaniu tego posta doznałam takiego natchnienia że łooo(wicz xd).A tak serio to blog zapowiada się bardzo ciekawie i chętnie zostanę tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuń